Jutro zamierzam z ojcem - bardzo dobrym mechanikiem - wymienić kierownicę na skórzaną.
Moje pytanie - czy ktoś zdejmował poduszkę kierowcy w 207 ?
Na stronie klubu 206 znalazłem poradnik jak to zrobić w 206 - http://www.206club.net/9747.htm#193679
Ale czy u nas będzie podobnie?
Jakieś sugestie przed tą operacją?
Przy okazji wymieniam też ramki w kabinie te wokół kratek nawiewu i panelu centralnego z czarnych na srebrne i montujemy chlapacze - dam znać z jakim skutkiem.
Ostatnio edytowany przez Piero (2008-02-07 13:11:28)
Offline
User
a gdzie zakupiłeś rameczki srebrne?
Offline
Kupiłem na Allegro od gościa, który twierdził, że są zdemontowane z auta z 2007r a w rzeczywistości były nówki - pewnie zdobył jakoś z serwisu albo coś - bo wszystkie miały jeszcze metki takie a'la ceny z tyłu ponaklejane i widać, że nówki...
Mial dostępne większość części z przedniej części kabiny. Chcialem kupić białe zegary z chromowanymi ramkami, ale puki co i tak bym ich nie wymienił, bo trzeba by pół auta rozebrać, a nie chce tracić gwarancji
Kupiłem od tego gościa: http://allegro.pl/item293837902__peugeo … kazja.html
Aktualnie ma zawieszone konto, także czymś sobie nagrabił, pewnie sprzedaż po za allegro
Offline
Szczerze mówiąć gratuluję odwagi - jak Wam np wywali poduszkę to będziecie Dwaj Bardzo Dobrzy Mechanicy W Pościeli! No i trzymam kciuki żeby nie zabrali Ci gwaarancji za tą skórę...
Offline
Wystarczy odpiąć 1 klemę od akumulatora i już nie wywali
Co do gwarancji, jest to oryginał kiera od 207, ja mam wersję Urban z francji, więc podejrzewam, że nawet się nie skumają w serwisie, że jej fabrycznie nie było, bo skąd?
Offline
Nie doceniasz ASO (w odbieraniu gwarancji Dla sprawiedliwości dodam, że każde ASO tak ma... a skąd będą wiedzieć? Właśnie ich tu o tym powiadomiłeś! )
Odepniesz klemę a zgłupieje Ci komp czy coś innego - ten typ tak ma, nie doceniasz elektroniki 'made in France'
Żartuje, oby nie. W kazdym razie powodzenia, zdaj relację jak poszło
Piero, przesadzam, żartuję przecież! Choć fakt, że unikanie gwarancji to wspólna polityka koncernów samochodowych, podobnie jak delikatnośc elektroniki Peugeotów. Ale to nie znaczy, że coś ma pójść żle!
Ostatnio edytowany przez Tomek (2008-02-07 14:55:31)
Offline
Piero napisał:
Chcialem kupić białe zegary z chromowanymi ramkami, ale puki co i tak bym ich nie wymienił, bo trzeba by pół auta rozebrać, a nie chce tracić gwarancji
To się raczej wstrzymaj, bo nie masz gwarancji, że to będzie działało.
Jeśli nie masz u siebie temperatury oleju - to nie będzie działało, a pomijając to nikt Ci nie da gwarancji, że całość będzie działała poprawnie (tzn prędkościomierz, obrotomierz, licznik kilometrów).
Pozdrawiam
Offline
Dlatego zegary odpuściłem.
Ale mnie nastraszyliście z tą kierownicą
I tak będę walczył jutro... dam znaka oczywiście co i jak...
Offline
V.I.P.
Kurde jak ja teraz żałuje - kiedyś była na allegro skórzana kierownica do 207 za 150 zł. Było to zaraz jak go kupiłem i nie miałem jakoś muzyki do tuningu wtedy, a teraz żałuje - skórzana kiera jednak fajna sprawa...
Offline
Jest taka fajna funkcja "szukaj" . w której to opisywałem moje doświadczenia ze zdjęcia kierownicy przećwiczone osobiście z powodu obszywania kiery skórką.
Podstawowa sprawa, odpinasz klemę, oczywiście ujemną, z tym ,że robisz to po min 5 minutach po wyłączeniu silnika, żeby się system "wygasił" ( autentyczne stwierdzenie mechanika z serwisu ).I nic nie głupieje !!! musisz się liczyć tylko z tym, że od nowa będziesz musiał ustawić zegar.
Następnie odpinasz poduszkę : wkładasz cienki śrubokręt w kwadratowy otworek ,który jest na dole poduszki i z wyczuciem do góry i poduszeczka wyskakuje ładnie z zaczepów. Nic się nie bać !!! nie ma prawa się cokolwiek dziać.!!!
Następnie odpinasz wiązkę przewodów i tu jest zagwozdka, jeśli chodzi o kabelki poduszki, ponieważ są one fikuśnie podpięte. Cięzko to tak opisowo wytłumaczyć, musisz popatrzeć i pokombinować.
Następnie odkęcasz śrubę trzymającą kierę i do tego musisz mieć klucz torx rozmiar 50. Kiera jest umocowana na wieloklinie, nie ciągnij za mocno, bo może wylecieć i uderzyć w twarz (autentycznie!), tylko z wyczuciem, na przemian.
Montujesz w odwrotnej kolejności. Acha , bardzo ważna sprawa!!! przed rozpoczęciem operacji koła muszą być ustawione na wprost, żebyć później nie jeździł ze skręconą kierownicą., zresztą jak zdejmiesz poduszkę to zobaczysz oznaczenia.
Powodzenia
Offline
V.I.P.
Sposób na to, żeby kiera nie walnęła w twarz : Odkręcić śrubę mocującą a następnie włożyć ją z powrotem i wkręcić ze 2 obroty tak żeby załapał gwint, następnie szarpiemy kierą żeby zeskoczyła z wieloklinu - można mocno śruba ją zatrzyma żeby nie walnęła nas w twarz . Jak już jest zluzowana to wiadomo co dalej.
Jest to stary sposób mechaników na zdjęcie kierownicy.
Offline
Święte słowa Swietego . Bardzo dobry "patent".
Offline
Kermit, dałbym sobie jajo lewe uciąć, że jeszcze nikt niw zdejmował kierownicy, bo i po co, jak auta macie na gwarancji
Dzięki za wszelkie podpowiedzi, jutro przekonamy się co i jak...
------
24h później...
-----
Zgodnie z zapowiedzią, mała relacja ze zmiany kierowniczki.
Start: 8.00
Autko postało ponad 30 minut - w tym czasie herbatka
Najpierw oględziny puchy aku, zdjęcie osłonek, odpięcie klemy minusowej od aku.
Teraz czas na kierownice.
Odpięcie poduszki zgosnie z tym co podawał Kermit - wciśnięcie o odpowiednie przygięcie takiego badziewka metalowego w małym otworku pod kierownicą, aż poduszka sama odskoczy z zaczepów z prawej i lewej strony.
Później odpięcie zółtych zabezpieczeń tasm, wypiecie samych tasm i jeszcze jednej wtyczki z zasilaniem (pewnie do klaksonu).
Nie sposob pomylic tasm bo jedna jest niebieska druga zielona i gniazda tez sa oznaczone kolorami.
Pozniej torex 50 i odkrecenie kierownicy - byla przykrecona dosc lekko...
Po odkreceniu moment walki wręcz - zdjęcie kierownicy z wieloklinu... chwilę to trwało, ale poszło.
Delkikatnie wyprowadzić taśmy... i już.
Zakładamy nową, pachnącą skórką kierowniczkę i powtarzamy proces tyle że w odwrotnej kolejności.
Koniec: 8.40
Teraz zrobilibyśmy to w 20 minut spokojnie. Po podłączeniu aku trzeba było jedynie ustawić zegar i datę. Radyjko zapamiętało wszystkie zaprogramowane stacje!
Pozytywne doznania z akcji:
- nie trzeba dokładnie ustawiać kierownicy na wprost przed zdjęciem co do milimetra, ponieważ są pewne prowadnice i nie da sie zalozyc krzywo, chyba ze o 90 stopni.
- nie sposób coś pomylić, wszystko jak w kompie - da się włożyć tylko tak i nie inaczej - jak dla debila
- prosto odczepić wszelkie wtyczki, tylko na praktycznie każdej jest zabezpieczenie, aby się sama nie wypiela -w koncu to poducha - wiec trzeba zawsze cos odgiac, dogiac albo wcisnac
- EFEKT - SUPER
Aż się chce jechać... nieco szybciej i wygodniej niż poprzednio
---------
Wymiana ramek ozdobnych - wloty powietrza w kabinie
Od razu montowaliśmy ramki srebrne wlotów powietrza o panelu środkowego.
Ci co nie mięli wcześniej czarnych w tym miejscu nie doznają tego wspaniałego efektu olśnienia ...
Po wymianie w kabinie zrobiło się o 50% jaśniej, autko wygląda bardziej elegancko, efekt końcowy przerósł moje oczekiwani o 300%
Efekt jest po prostu ZACNY - to dobre słowo
Ci, co od początku mają srebrne, SPEEDY, SPORTY itp nie odczują tego bo dla nich to normalka. Wszystkim co mają czarne listwy polecam wymiane przy najbliższej możliwej okazji - WARTO !!!
Ja swój komplet listew: 2 boczne, środkowa wokoło wyświetlacza i kratek oraz boki panelu środkowego - nówki - zapłacilem 100zł - oczywiście upolowałem na Allegro.
Wygląd przed modyfikacjami:
Po modyfikacjach:
---------
Wstawienie chlapaczy - wg producenta (cytat z opakowania) - BŁOTOCHRONÓW
Ostatnią rzeczą dziś robioną było wstawienie chlapaczy.
Jak wiemy oryginały to koszt 100zł/szt więc mądry Polak wyprodukował swoje - kupiłem tutaj: http://allegro.pl/item291229658_chlapac … _4szt.html
Przednie pasują idealnie, bez żadnego wycinania, dopasowywania itp.
Dołączony zestaw żabek, wkrętów i śrub wystarcza do ich dokładnego przymocowania.
Nie wymaga żadnego wiercenia w karoserii i narażania się na późniejsze rdzawki - wystarczą 2 otworki w plastiku - nadkole - + 1 żabka mocująca do zagiętego rantu nadkola - element metalowy. Trzyma tak, że ciężko by było urwać nawet, przy tym pasuje idealnie.
Tył - niestety nie pasują kształtem.
Nie mniej, 45zł za 2 przednie i tak warto. Z tyłem można by kombinować, wycinać itp... ale nie bawiłem się. Zalezało mi na przodzie, bo wiecznie uwalony próg przy wsiadaniu mnie dobijał. Tak samo jak uwalone drzwi przednie...
Do działu ZTS wstawię fotki jak to wygląda po założeniu.
Ogólnie - POLECAM !!!
Czas montażu: około 20 minut na 1 stronę.
Efekt końcowy (sooory za brudne autko, ale chciałem wstawić fotki jak najszybciej) :
Ostatnio edytowany przez Piero (2008-02-09 18:04:30)
Offline